Według komunikatu CiR, Leszek Miller "głęboko poruszony wiadomością o zbrodniczym zamachu w Madrycie i tragicznej śmierci dziesiątków niewinnych ludzi" przesłał, w imieniu własnym i polskiego rządu, na ręce premiera Hiszpanii "wyrazy serdecznego żalu i głębokiego współczucia dla rodzin ofiar". Premier napisał do szefa hiszpańskiego rządu, że "w tych trudnych chwilach łączymy się w bólu z narodem hiszpańskim". Także przebywający z wizytą w Afryce minister Włodzimierz Cimoszewicz przekazał "wyrazy serdecznego współczucia dla rodzin ofiar, a także dla całego Narodu Hiszpańskiego, przeżywającego chwile wielkiego smutku i bólu" - poinformował rzecznik MSZ, Bogusław M. Majewski. W rozmowie telefonicznej z premierem Hiszpanii Jose Marią Aznarem prezydent USA George W. Bush wyraził solidarność z narodem hiszpańskim w "tym trudnym momencie". Rzecznik Białego Domu powiedział, że prezydent "w sposób najbardziej zdecydowany potępił "pełne nienawiści akty terroru". W swoim czasie premier Aznar zdecydowanie poparł decyzję Busha o rozpoczęciu wojny w Iraku, mimo powszechnego sprzeciwu Hiszpanów, i wysłał do posaddamowskiego Iraku 1300 żołnierzy. Również kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder i premier Holandii Jan Peter Balkenende wyrazili oburzenie z powodu zamachów w stolicy Hiszpanii i przekazali słowa współczucia. - Terroryzm w Europie w ostatnim czasie nie przybierał takich rozmiarów (...) będziemy musieli z tym bardzo długo się borykać - powiedział kanclerz Niemiec. Depesze kondolencyjne do króla Hiszpanii Juana Carlosa i premiera Aznara skierował także prezydent RP Aleksander Kwaśniewski. W Brukseli wielu przedstawicieli Unii Europejskiej, w tym przewodniczący Komisji Europejskiej Romano Prodi, chwilą ciszy zamanifestowało solidarność z Hiszpanią i protest przeciwko terroryzmowi. Wcześniej ofiary i poszkodowanych w serii zamachów uczczono minutą ciszy w Parlamencie Europejskim w Strasburgu. Zamachy stanowczo potępił w depeszy kondolencyjnej do hierarchów Madrytu papież Jan Paweł II. Potępili je także przywódcy wielu krajów, w tym Francji, Wielkiej Brytanii, Grecji, Irlandii. Wyrazy współczucia skierował do króla Juana Carlosa i premiera Aznara prezydent Rosji Władimir Putin.