Przed atakiem Hamasu na Izrael Europa wysyłała do ośrodków życia Palestyńczyków setki milionów euro w formie pomocy rozwojowej. W obliczu ofensywy palestyńskich bojowników część państw zdecydowała się zamrozić wypłacanie wcześniej wydzielonych środków. Wśród tych krajów są Dania, Szwecja i Austria. Początkowo o wstrzymaniu pomocy mówili również przedstawiciele Unii Europejskiej, jednak ostatecznie środki nie zostały zamrożone. Kontynuowanie wsparcia dla Palestyńskich cywilów ogłosiła za to Holandia. Izrael. Palestyna z dalsza pomocą od Niemiec Zanim doszło do sobotniej eskalacji konfliktu Niemcy przeznaczyli na pomoc Palestyńczykom 125 mln euro, które miały zostać rozdysponowane w bieżącym i przyszłym roku. Początkowo rzecznik Ministerstwa Rozwoju ogłosił, że "niemiecka pomoc będzie tymczasowo zawieszona i poddana wszechstronnemu przeglądowi". We wtorek minister spraw zagranicznych Annalena Baerbock zaprzeczyła tym doniesieniom. Jeszcze przed spotkaniem ministrów spraw zagranicznych UE powiedziała, że "wstrzymywanie niezbędnej pomocy humanitarnej dla ludności cywilnej byłoby teraz całkowicie niewłaściwe". - Miliony ludzi, w tym wiele dzieci na terytoriach palestyńskich, jest od nas zależnych w zakresie żywności, wody i leków - dodała. Palestyna. Austria zawiesza przekazanie 19 mln euro Z kolei Austriacy chcieli przeznaczyć na wsparcie rozwoju obszarów zamieszkałych przez Palestyńczyków około 19 mln euro. W poniedziałek minister spraw zagranicznych Alexander Schallenberg ogłosił, że środki zostaną wstrzymane. - Rozmiary tego terroru są tak przerażające, że nie możemy przejść nad tym do porządku dziennego. Na chwilę obecną zamrozimy więc wszystkie wypłaty z austriackiej współpracy rozwojowej - powiedział polityk w radiu ORF. Izrael. Dania robi wyjątek dla pomocy humanitarnej We wtorek środki dla Palestyny zablokowała także Dania. Minister współpracy rozwojowej Dan Jorgensen podkreślił w komunikacie, że po agresji Hamasu na Izrael wpłaty muszą być wstrzymane, "aby mieć pewność, że wsparcie trafia do właściwych osób oraz projektów". Tak, by "żadne duńskie fundusze nie zostały pośrednio przeznaczone na wsparcie ataków na Izrael". Według komunikatu decyzja nie dotyczy środków przeznaczonych na nadzwyczajną pomoc humanitarną w celu zaspokojenia podstawowych potrzeb Palestyńczyków. Do tej pory Dania finansowała m.in. organizacje obywatelskie, projekty infrastrukturalne oraz rolnictwo. Na te cele przeznaczono około 31 mln euro. Szwecja decyduje w sprawie pomocy dla Palestyny Kolejnym państwem, które zdecydowało się na wstrzymanie "do odwołania" pieniędzy dla Palestyny jest Szwecja. Informację dotyczącą decyzji o zablokowaniu pomocy rozwojowej przekazał we wtorek minister rozwoju Johan Forssell. "Mamy nową sytuację po 7 października" - powiedział. Zapewnił jednocześnie, że decyzja nie obejmuje pomocy humanitarnej, która "będzie kontynuowana". Wojna w Izraelu. UE nie wstrzyma pomocy dla Palestyny Wcześniej zawieszenie pomocy ogłosiła także Komisja Europejska, jednak szybko wycofała się z tej decyzji. Powodem był sprzeciw niektórych państw członkowskich, które uznały taki ruch za karanie niewinnych cywilów. W poniedziałek unijny komisarz ds. rozszerzenia Oliver Varhelyi ogłosił natychmiastowe wstrzymanie wszelkich płatności na pomoc rozwojową dla Autonomii Palestyńskiej i przegląd programów o łącznej wartości 691 mln euro. Jeszcze tego samego dnia tej deklaracji zaprzeczył szef unijnej dyplomacji Josep Borrell. Hiszpan powiedział, że Komisja nie zawiesi należnych płatności, ponieważ, jak stwierdził, "ukaranie całego narodu palestyńskiego zaszkodziłoby interesom UE w regionie i jeszcze bardziej ośmieliłoby terrorystów". - UE będzie nadal wspierać Autonomię Palestyńską - powiedział już we wtorek, cytowany przez agencję Reutera. Dodał, że blokowanie środków "byłoby błędem", a "przytłaczająca większość państw członkowskich uznała, że musimy kontynuować nasze wsparcie dla Autonomii Palestyńskiej". W podobnym tonie wypowiedział się premier Holandii Mark Rutte, który ogłosił, że jego kraj również nie wstrzyma pomocy finansowej dla Palestyny. - Musimy odróżnić zwykłych Palestyńczyków od Hamasu - stwierdził. Po czym dodał, że w pełni uznaje prawo Izraela do samoobrony i ogłosił przyznanie dodatkowej ochrony instytucjom żydowskim w Holandii. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!