Akcja wydobycia zwłok z zatopionego wraku zostanie wznowiona we wtorek. Płetwonurkowie informują, ile ciał ofiar jest jeszcze na pokładzie. Nikt nie wie dokładnie, ilu imigrantów z Afryki zmieściło się na statku długości 20 metrów, który po pożarze zatonął niedaleko brzegów włoskiej wyspy. Niektórzy ze 155 ocalałych mówią, że na pokładzie było 518 osób. Z relacji płetwonurków, którzy wydobywają ciała z wraku, wynika, że uchodźcy stali straszliwie stłoczeni w ładowni. To tam wciąż znajduje się najwięcej zwłok, także dzieci. Watykański dziennik "L'Osservatore Romano" poinformował, że każdy z ocalałych z katastrofy otrzyma pomoc od papieża Franciszka na najpilniejsze potrzeby.