Podróż z St.Pancras do paryskiego Gare du Nord skróciła się w porównaniu z dotychczasową o 20 minut, do 2 godzin i 15 minut. Jeszcze krócej podróżuje się obecnie z Londynu do Brukseli - dokładnie 1 godzinę i 51 minut, co oznacza zaoszczędzenie 25 minut. Jest to mniej niż trwa przejechanie z jednego krańca Londynu na drugi. St.Pancras, majestatyczna budowla w stylu wiktoriańskiego neogotyku, został odrestaurowany i zmodernizowany kosztem 800 mln funtów. Znawcy twierdzą, że przypomina teraz nowojorski Grand Central Terminal. Budowa superszybkiej trasy kolejowej do brytyjskiego wylotu tunelu, nazwanej oficjalnie w 2006 roku HS1 (High Speed 1) kosztowała 5,8 mld funtów, obejmując rekonstrukcję trzech dworców pasażerskich - poza londyńskim St. Pancras, także Stratford International i Ebbsfleet International. Tunel kolejowy z Francji do Wielkiej Brytanii funkcjonuje od 1994 roku. Pod koniec lat 90. Eurostar połączył Londyn z Brukselą, mknąc przez Francję i Belgię z szybkością 300 kilometrów na godzinę. Po stronie brytyjskiej zbudowanie superszybkiego dojazdu z Londynu do tunelu trwało znacznie dłużej. We wrześniu 2003 r. zakończono prace nad pierwszym odcinkiem trasy z nadmorskiego Folkestone do północnego Kentu, zaś w środę oddano do użytku drugi odcinek. Dumę z powodu odrestaurowania perły wiktoriańskiej inżynierii i uruchomienia superszybkiej trasy zakłóca wiadomość, że ministerstwo transportu nie przewidziało żadnego nowego zastosowania dla opustoszałych peronów Eurostar na dworcu Waterloo - który boryka się z nawałem podróżnych. Utrzymanie pięciu peronów w stanie przymusowej bezczynności kosztować będzie 500 tys. funtów rocznie. Za to podróż Eurostarem na nowej trasie będzie nie tylko superszybka, ale również przyjazna dla środowiska, powodując dziesięciokrotnie mniejszą emisję dwutlenku węgla na pasażera niż przelot tanimi liniami na tej samej trasie.