Caritas rozprowadziła 4,5 mln świec, Prawosławny Ośrodek Miłosierdzia Eleos - 20 tys., a diakonia Kościoła ewangelicko-augsburskiego - 18 tys. świec - poinformowali dzisiaj w Białymstoku przedstawiciele tych trzech organizacji. Nie wiadomo jeszcze dokładnie, ile pieniędzy na działalność charytatywną udało się im w ten sposób uzyskać. Organizacje szacują wstępnie, że zebrały podobną ilość środków, co w ubiegłym roku. Agnieszka Kubicka z Caritas Polska poinformowała, że środki z rozprowadzenia 4,5 mln świec sięgną 14 mln zł. Danych szczegółowych ze wszystkich parafii jeszcze nie ma. Gdy będą, Caritas poinformuje o tym na konferencji prasowej w Warszawie. Eleos zebrał około 50 tys. zł, a diakonia około 20 tys. W Kościele ewangelicko-augsburskim większość środków została w parafiach, które są autonomiczne finansowo, część środków z danej świecy była przekazywana do centrali diakonii - tłumaczyła Elżbieta Byrtek z diakonii. Dyrektor Eleosu Marek Masalski przyznał, że pieniądze uzyskane z rozprowadzania świec osiągnęły pewien "stały pułap" i raczej nie będzie się on zwiększał, bo widać, że społeczeństwo ubożeje, wciąż jest jednak ofiarne i otwarte na potrzeby drugiego człowieka. Organizatorzy Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom podkreślają, że idea dzieła znalazła stałe miejsce i wchodzi w tradycję w okresie Bożego Narodzenia. W tym roku akcja odbyła się po raz dziewiąty, ekumeniczny charakter miała po raz czwarty. Nabyta za datek świeca symbolizuje przy wigilijnym stole osobę, której pomogą nasze pieniądze. - Blask świecy jest płomykiem nadziei dla tych, którzy potrzebują pomocy. Płomień świecy to także symbol Chrystusa, który był najbliżej biednych i pokrzywdzonych. My chcemy naśladować Chrystusa w tej pomocy ludziom w codziennym życiu - powiedział o idei i przesłaniu akcji dyrektor Caritas Archidiecezji Białostockiej ks. Andrzej Horaczy. Środki uzyskane ze świec są przeznaczane na paczki świąteczne, dożywianie dzieci, finansowanie ich wypoczynku, świetlice socjoterapeutyczne, czasem też na zakup leków, odzieży czy leczenie indywidualne - tak dzieje się w diakonii. Tylko na kolonie z Caritas wyjeżdża około 100 tys. dzieci. Część środków z Wigilijnego Dzieła trafia też na pomoc dzieciom za granicą. 10 gr z każdej świecy rozprowadzonej przez Caritas trafi w tym roku do potrzebujących dzieci w Afryce, Mongolii, Rosji czy na Białorusi. Efekty pomocy zagranicznej Caritas będzie można od 15 stycznia oglądać na dokumentującej tę działalność wystawie fotograficznej na Dworcu Centralnym w Warszawie.