Sprawa dotyczy wpisania zakładu na listę firm, których pracownicy mogliby przechodzić na wcześniejsza emeryturę i skorzystać z osłon socjalnych. W maju pracę może stracić dwustu pracowników WSK. Jak twierdzą - użyją wszelkich dostępnych związkowcom środków, by zatrzymać sprzedaż zakładu. Tak też napisali w liście do premiera Buzka. Na poprzednią korespondencję związkowcy nie dostali odpowiedzi. WSK Rzeszów jest pierwszą firmą polskiej zbrojeniówki, która ma zostać sprywatyzowana. O jej przejęcie zabiegają giganci światowego przemysłu lotniczego. Jak dowiedziała się sieć RMF FM rada ministrów wyraziła cichą zgodę na wpisanie WSK na specjalną listę uprzywilejowanych firm. Sprawę blokuje Ministerstwo Finansów. Jego ludzie nie wiedzą skąd wziąć około pięciu milionów złotych na osłony socjalne i odprawy dla zwalnianych pracowników WSK.