Mężczyźni w wieku od 25 do 39 lat po złożeniu zeznań zostali zwolnieni do domów. Składali wyjaśnienia w charakterze świadków.Znajomi i rodzina zmarłego twierdzili, że został pobity w jednej z ostrołęckich dyskotek. Ich zdaniem, była to przyczyna jego śmierci. Jak wynika jednak z sekcji zwłok, obrażenia nie zagrażały jego życiu, a zmarł z powodu zawału.24-latek trafił do szpitala nad ranem. Przywieźli go znajomi. Lekarzom nie udało się go uratować. Zmarł po godzinie trzeciej. Sprawa nie została na razie zamknięta. Ostateczną decyzję podejmie prokuratura. (MRod) Grzegorz Kwolek