- Śledztwo zostało wszczęte w sprawie domniemanego przekroczenia uprawnień przez b. ministra łączności Macieja Srebro, który wbrew założeniom i strategii przyjętej przez Radę Ministrów, po przyznaniu koncesji firmie El-Net, przyznał drugą koncesję firmie Netia Mazowsze - powiedziała Julita Sobczyk, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Przypomniała, że strategia rządu zakładała jednego operatora (oprócz TP SA) w Warszawie. Zwróciła uwagę, że przyznając koncesję Netii, Srebro działał na szkodę El-Netu. Poinformowała też, że doniesienie o przestępstwie złożył do prokuratury El-Net. Według Macieja Srebry, El-Net, składając doniesienie o popełnieniu przestępstwa przez byłego ministra łączności, chce wywrzeć presję na obecnego szefa resortu, aby ten nie wydał koncesji konkurencyjnej Netii. - Uważam, że to co się stało, to jest jeden wielki skandal, z którego muszą być wyciągnięte kosekwencje. Decyzja rządu jest inna niż ta, na którą powołuje się prokuratura. 21 marca 2000 roku rząd podjął decyzję w sprawie strategii regulacji w zakresie telekomunikacji, gdzie wyraźnie jest napisane, że w Warszawie będzie działało dwóch operatorów telekomunikacyjnych konkurujących z Telekomunikacją Polską - powiedział Srebro. - Dlatego uważam, że to, co robi prokuratura, to jest albo nieuctwo, niesprawdzenie podstawowych faktów, albo jakaś gra, której ja nie rozumiem - dodał.