Wszyscy zwolnieni, na swoje stanowiska powołani zostali jeszcze przez wojewodę Marka Kempskiego. Jak mówi nowy wojewoda decyzje podjął szybko, ale poprzedził je wieloma rozmowami. Najważniejszym kryterium odwołania była niekompetencja. - Podstawowy zarzut wobec nich, to brak fachowości a także inne działania utrudniające sprawne funkcjonowanie Urzędu Wojewódzkiego - mówi wojewoda Jarzębski. Jednak nie ujawnia jakie to były działania. - Jako nowy szef mam prawo wybierać sobie współpracowników ze swojego najbliższego otocznia - dodaje nowy wojewoda śląski. Z tego powodu w Katowicach zapewne nastąpi jeszcze jedna dymisja - zmieni się najprawdopodobniej dyrektor gabinetu wojewody. Na razie nie udało się go odwołać, bo dzień przed dymisjami poszedł na urlop. Funkcje odwołanych urzędników pełnią póki co ich dotychczasowi zastępcy. Jednocześnie Jan Sroka, dyrektor generalny urzędu zapewnia, że wystąpi do szefa służby cywilnej o przeprowadzenie konkursu na zwolnione stanowiska. Wszystko po to by wybrać kandydatów najlepszych zawodowo i co najważniejsze - neutralnych politycznie.