Dick Cheney, który w ostatnim dziesięcioleciu cierpiał już z powodu niejednej dolegliwości, ma kolejny problem. Tym razem zgłosił się do lekarza, gdyż odczuwał lekki dyskomfort w łydce, który pojawił się po powrocie z dziewięciodniowej podróży do Azji i na Bliski Wschód. Podczas badań wykryto skrzep krwi w nodze wice prezydenta. Lekarze ostrzegają, że skrzep może dostać się do serca i spowodować zawał lub do płuc i być przyczyną zatoru. Jeśli skrzep dostanie się do mózgu prezydentowi grozi udar. Po wizycie u lekarza wice prezydent powrócił do wypełniania swych obowiązków w Białym Domu. Jak poinformowało jego biuro, Cheney będzie zażywał lekarstwa rozrzedzające krew.