- Żaden polityk nie będzie decydował o tym, jacy goście są zapraszani do programów TVP - powiedział prezes Urbański. TVP zmieniła jednak zdanie i "Forum" ukazało się na antenie, a wśród gości znalazł się Roman Giertych. - Przed chwilą prezes poinformował nas, że odwołuje ten program z powodu tego, że obawiał się jakichś wypowiedzi związanych z udziałem w tym programie Janusza Korwina-Mikke, który jako autor uchwały lustracyjnej jest teraz wrogiem śmiertelnym pana Urbańskiego, w związku z tą słynną lojalką - mówił w studiu Giertych pytając dlaczego program najpierw zdjęto, a potem przywrócono. Według Giertycha "jest to skandal, jakiego jeszcze w TVP nie było". Jak wyjaśniła rzeczniczka TVP Aneta Wrona, była to decyzja prowadzącej "Forum" Joanny Lichockiej. - Redaktor Lichocka podjęła decyzję, że skoro pan Giertych chce wejść do studia, to ona go zaprasza, a pan prezes uszanował tę decyzję - powiedziała Wrona. W gmachu TVP był też Korwin-Mikke, który na swoim blogu napisał, że "reżymowa TVP1 odmówiła wpuszczenia go na dyskusję w programie Forum".