Amerykanie mają do dyspozycji kilkadziesiąt tysięcy żołnierzy różnych formacji - marines, komandosów, lotnictwo i marynarkę wojenną. Wspomaga ich ponad 45-tysięczny korpus brytyjski oraz symbolicznie inne kraje. Np. na wodach Zatoki Perskiej operuje polski okręt wsparcia logistycznego z komandosami GROM i Formozy, swoje wojska wysłali też Czesi, Rumuni i Australijczycy. Irak znajduje się obecnie w zasięgu 5 amerykańskich lotniskowców: USS "Constellation" USS "Kitty Hawk" i USS "Abraham Lincoln" pływają po wodach Zatoki Perskiej, a USS "Theodore Roosevelt" and USS "Harry S. Truman" operują na Morzu Śródziemnym. Na początku marca rozkaz wypłynięcia do Zatoki Perskiej dostał USS "Nimitz". Kolejny lotniskowiec, USS "George Washington", został postawiono w stan gotowości. Na każdym znajduje się ok. 5 tys. ludzi i 75 samolotów bojowych. Lotniskowcom towarzysz potężna armada: niszczycieli, fregat rakietowych, okrętów podwodnych i innych. Okręty są uzbrojone w rakiety Tomahawk i Cruise. W Zatoce jest także brytyjski lotniskowiec HMS "Ark Royal" i okręt z helikopterami HMS "Ocean". W skład morskich sił zbrojnych wchodzą także dwie jednostki marines, w sumie ponad 12 tys. żołnierzy.