Śmigłowce wojsk ONZ wylądowały nad ranem w Kailahun, miejscowości kontrolowanej przez partyzantów. Buntownicy bez jednego wystrzału zgodzili się uwolnić wszystkich zakładników. Obserwatorzy zagraniczni odlecieli wraz z oddziałem interwencyjnym do stolicy Sierra Leone - Freetown. Żołnierze z indyjskiego kontyngentu pokojowego są w drodze na terytoria kontrolowane przez armię rządową. W maju tego roku partyzanci ze Zjednoczonego Frontu Rewolucyjnego w Sierra Leone zaatakowali kilka miast kontrolowanych przez międzynarodowe wojska pokojowe. Zatrzymano wówczas i rozbrojono 500 żołnierzy w niebieskich hełmach. Większość z nich uwolniono po kilku tygodniach.