Budżet przewiduje dodatkowe 63 mld dolarów na sfinansowanie operacji militarnych w Iraku i Afganistanie oraz ponad 2- procentową podwyżkę pensji personelu wojskowego w tych krajach. Oznacza to, że planowane wydatki wojenne wzrosły o 13 mld USD z planowanych początkowo 50 miliardów dolarów. Senatorowie zgodnie (stosunkiem głosów 98:0) opowiedzieli się za wysuniętą przez Demokratów poprawką, zakładającą przywrócenie komórki wywiadowczej odpowiedzialnej za ściganie szefa Al-Kaidy Osamy bin Ladena. Na ten cel przeznaczono 200 mln dolarów. Republikański senator Ted Stevens oświadczył w czasie poprzedzającej głosowanie debaty, że mimo iż propozycja ta jest "umotywowana politycznie" i stanowi "policzek wymierzony we Wspólnotę Wywiadowczą", to ze względu na okoliczności należy ją poprzeć. Kolejnych 700 mln dolarów ma zasilić walkę Ministerstwa Obrony USA z uprawami maku i handlem opium w Afganistanie. Zdaniem senatorów, osiągane z narkobiznesu zyski zasilają oddziały talibów. Senat będzie teraz musiał ustalić wspólną wersję ustawy o budżecie z Izbą Reprezentantów.