Według dr. Martina Nouzy z praskiego Centrum Immunologii Klinicznej, zmęczenie usuwa także pobyt na wiosennym słońcu i ruch. Ale zmęczenie - przestrzegł Nouza - jest również sygnałem, że organizm pracuje długo na najwyższych obrotach i potrzebuje odpoczynku. Jego zdaniem seks na wiosnę jest bardziej treningiem kondycyjnym niż przejawem miłości. - Wyobrażenie, że właśnie wiosna jest czasem miłości, jest mylne. Właśnie w tym okresie aktywność seksualna człowieka jest najniższa - twierdzi Nouza.