W ubiegłym tygodniu, rozpoczęte już głosowanie przerwał Jan Maria Rokita, który zażądał wyjaśnienia dlaczego poprawki dotyczące obywatelstwa i dziedziczenia mają być głosowane łącznie. Z parlamentu ustawa powędruje do prezydenta. Aleksander Kwaśniewski w wywiadzie dla radia RMF FM mówił niedawno, że ma do niej dużo zastrzeżeń, a reprywatyzacja powinna, według niego, odbywać się w inny sposób. - Uważam, że w Polsce najlepiej byłoby gdyby reprywatyzacja odbywała się drogą prawną, poprzez sądy. Ustawa w istocie nie jest potrzebna, natomiast jest potrzebna specjalna organizacja, np. wydziałów reprywatyzacyjnych w sądach apelacyjnych, które by mogły przyśpieszyć procedury - powiedział Kwaśniewski. Wszystko wskazuje więc na to, że prezydent ustawy reprywatyzacyjnej nie podpisze.