Adwokat Polki starał się udowodnić, że jego klientka była ofiarą przemocy domowej i zabiła partnera, 37-letniego Marka S., w obronie własnej. Dodatkowo była pod wpływem środków antykoncepcyjnych, które mogły wywoływać stan irytacji i podnosić poziom agresji. Prokurator twierdzi natomiast, że kobieta zabiła partnera z zimną krwią, dzień po chrzcinach ich syna. Kobieta sięgnęła po nóż i ugodziła Seweryna w serce podczas kłótni, która wywiązała się, ponieważ mężczyzna stracił pracę.