- Była to demonstracja prawa każdego europejskiego narodu do określenia swojej drogi swoim wolnym wyborem - dodał. Jaap de Hoop Scheffer ocenił, że był to "ogromny krok do wolnej, niepodległej Europy". Sekretarz generalny powiedział, że przystąpienie do NATO Polski, Czech i Węgier oznaczało dla Europy koniec wcześniejszych podziałów oraz nowy początek. - Przystąpienie tych krajów udowodniło, że błędy popełniali ci, którzy obawiali się, że rozszerzenie będzie stratą bezpieczeństwa europejskiego - podkreślił. - Spójność i skuteczność NATO nie zostały podważone. Czechy, Węgry oraz Polska zintegrowały się w sposób gładki z Sojuszem, ich głos został usłyszany, ten głos cały czas słychać - mówił Scheffer. Odnosząc się do dalszego rozszerzenia NATO sekretarz generalny powiedział: - Jesteśmy to winni wszystkim zainteresowanym państwom teraz i w przyszłości. Rozszerzenie NATO to proces ciągły. Wiemy, że kolejne państwa chcą iść tą drogą. Wyzwania - Afganistan i Rosja Według Scheffera najważniejszymi wyzwaniami stojącymi dziś przed NATO są m.in. kontynuowanie zaangażowania Sojuszu w Afganistanie i pogłębianie relacji z Rosją. - Nie wolno zapominać, że jesteśmy na jednej linii walki z terroryzmem. Stawka jest bardzo wysoka. Porażka nie wchodzi w grę - powiedział. Podkreślił, że NATO się zmieniło i przypomniał, że w ostatnich latach Sojusz poszerzył się z 16 do 26 państw. Powiedział, że NATO "jest w stanie pogłębiać relacje z Rosją", zawieszone po rosyjskiej interwencji w Gruzji. W jego ocenie stosunki te są "zbyt wartościowe, by mogły zamknąć się w kwestii poszerzenia" i kwestiach spornych, dotyczących Kosowa, Abchazji czy Osetii, a także umieszczenia baz antyrakietowych w Polsce. Scheffer przypomniał, że przed tygodniem ministrowie spraw zagranicznych uzgodnili powrót do spotkań NATO-Rosja. Zaznaczył, że NATO nie podziela stanowiska Rosji w kwestii Osetii i Abchazji, ani nie wyraża zgody na umieszczenie tam rosyjskich baz wojskowych. - Ale rozmawiajmy o tym. Brak rozmowy nie jest opcją, którą bierzemy pod uwagę - powiedział.