Na interiowym forum pojawił się wątek dotyczący samobójstwa. I nie chodzi tu o rozpaczliwy krzyk jakiejś chorej osoby poszukującej sposobu na zadanie sobie śmierci, a o zwykłą ciekawość - co dzieje się z człowiekiem który postanowił sam sobie odebrać życie? Buddyjscy mnisi dopuszczają bez żadnych konsekwencji tylko jeden rodzaj samobójstwa... Po takim akcie człowiek, a raczej jego dusza jest całkowicie zwolniona od jakiejkolwiek odpowiedzialności. Chodzi tu o zagłodzenie się na śmierć. Jeżeli posiadamy na tyle silną wolę, a nasza decyzja jest dogłębnie przemyślana - taki tryumf woli nad ciałem ma usprawiedliwiać tę decyzję człowieka. Jeśli chodzi o medycynę, osobę która targnęła się na swoje życie czy to skutecznie czy też nie, uznaje się za psychicznie chorą. Natomiast wiara chrześcijańska jest jednoznaczna w tym temacie - całkowicie potępia duszę człowieka, który odebrał sobie życie wbrew woli Boga. Zapraszam do dyskusji na forum - kliknij. Olus