Akcję już po raz szesnasty organizuje Centrum Onkologii w Warszawie we współpracy z Fundacją Promocja Zdrowia. - Adresujemy ją zarówno do palaczy, jak i osób niepalących. Apelujemy, aby nie zaczynać palić. Zacząć jest łatwo, rzucić jest bardzo trudno - każdy, kto kiedykolwiek palił, o tym wie - powiedziała Jolanta Jabłońska z . W Polsce pali ok. 9 mln osób; częściej są to kobiety niż mężczyźni (nałogowymi palaczami jest ok. 40 proc. mężczyzn i ok. 25 proc. kobiet). - Możemy mówić o dużym spadku liczby palaczy, jeśli spojrzymy na to szerzej, powiedzmy od lat 70. Niestety, wciąż jesteśmy w czołówce krajów europejskich, jeśli chodzi o największą liczbę osób palących - mówi Jabłońska. Wśród chorób, na które najczęściej zapadają palacze, wymienia: nowotwory, choroby układu krążenia oraz przewlekłe nienowotworowe choroby układu oddechowego. Według danych z 2002 r., 23 proc. wszystkich przedwczesnych zgonów w Polsce (przed 65. rokiem życia) było związanych z paleniem tytoniu. W tym 35 proc. stanowią zgony spowodowane nowotworem, a 39 proc. - chorobami układu krążenia. Z powodu palenia biernego w 2002 r. zmarło w Polsce ok. 8,7 tys. osób palących i niepalących (w tym ok. 1,8 tys. osób niepalących). Jabłońska podkreśla, że palenie bierne to cichy zabójca, z powodu którego - paradoksalnie - umierają również palacze. - Wdychają nie tylko dym z końcówki filtra, ale także znacznie bardziej szkodliwy dym z żarzącego się końca papierosa - mówi. Zdaniem Jabłońskiej, z nałogiem warto zerwać w trosce o zdrowie - własne i najbliższych. Palenie dotyczy nie tylko osoby palącej, ale także naszych współpracowników i bliskich, "których nie chcemy przecież truć". Jej zdaniem, lepiej nie palić także ze względów: estetycznych (palacz wygląda gorzej, nieładnie pachnie), finansowych (papierosy są coraz droższe) oraz służbowych (pracodawcy niechętnie patrzą na palących pracowników, którym przerwy na papierosa zabierają ok. godziny pracy dziennie). 16 listopada działania w ramach akcji podjęte zostały niemal we wszystkich większych miastach wojewódzkich, m.in. w Toruniu, Ciechanowie, Bydgoszczy, Gdańsku, a także w mniejszych, np. w Kutnie. Warszawiacy tego dnia mogli przyjść na Pl. Konstytucji, gdzie w ramach akcji uruchomiona została poradnia pomocy palącym. Tam do dyspozycji chętnych byli lekarze z Centrum Onkologii. Można było m.in. zbadać sobie poziom cukru, cholesterolu, ciśnienie, wykonać spirometrię (badanie pokazujące wydolność płuc) oraz badanie poziomu szkodliwego tlenku węgla w wydychanym powietrzu. Ponadto ulicami: Marszałkowską i Al. Jana Pawła jeździły trzy zabytkowe tramwaje - "poradnie na kółkach" - oznaczone napisami "Tylko dla palaczy". Podczas jazdy można było porozmawiać ze specjalistami z Akademii Medycznej. W ramach akcji do końca roku potrwa konkurs "Rzuć palenie razem z nami". Mogą wziąć w nim udział osoby, które rzuciły palenie w 2006 r. Wystarczy wypełnić odpowiednią deklarację i do końca roku przesłać ją na adres Fundacji Promocja zdrowia. Formularz dostępny jest na stronie internetowej www.promocjazdrowia.pl. Do wygrania - atrakcyjne wycieczki. Osoby, chcące rzucić palenie i potrzebujące wsparcia, mogą też korzystać z Telefonicznej Poradni Pomocy Palącym dzwoniąc pod numer 0-801-108-108. Partnerem akcji jest Ministerstwo Zdrowia, oraz (w edycji warszawskiej) Urząd Miasta Stołecznego Warszawy. Akcja odbywa się pod patronatem prezydenta Lecha Kaczyńskiego.