Poinformowała o tym we wtorek mec. Magdalena Czernicka-Baszuk, rzeczniczka prasowa Okręgowej Rady Adwokackiej w Warszawie. Jak podkreśliła, postępowanie rzecznika dyscyplinarnego w pierwszej fazie ma charakter wyjaśniający, gdy ustala się, czy inkryminowanego wpisu w internecie faktycznie dokonał adwokat. W dalszej kolejności obwiniony adwokat może stanąć przed korporacyjnym sądem dyscyplinarnym i zostać ukaranym karą od upomnienia do wydalenia z palestry. "Bufetowa woli promocje pedalstwa i fajerwerki" Wpis na portalu społecznościowym komentuje podpalenie tęczy na pl. Zbawiciela przez uczestników Marszu Niepodległości i brzmi: "Płonie pedalska tęcza na Placu Zbawiciela. Ciekawe, ile jeszcze kasy wyda bufetowa na jej renowacje zanim zdecyduje się ją usunąć". Potem autor pisał jeszcze: "Bufetowa wydała na jej (tęczy - przyp. red.) renowacje 100.000!! Ile głodnych dzieci by się za to wykarmiło, ale ona woli promocje pedalstwa i fajerwerki". Kodeks etyki adwokackiej stanowi, że adwokat odpowiada dyscyplinarnie za uchybienie etyce adwokackiej lub naruszenie godności zawodu podczas działalności zawodowej, publicznej, a także w życiu prywatnym. Stanowi też, że adwokat "powinien zachować umiar i oględność w wypowiedziach". Ustawiona na pl. Zbawiciela instalacja pt. "Tęcza" została spalona po raz kolejny. Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz zapowiedziała, że instalacja zostanie odbudowana. Koszt przedsięwzięcia oszacowano na 70 tys. zł. Z pos. Kownackim do czasu nadania depeszy nie udało się skontaktować.