Poprzednio pula nagród wynosiła było to 58 tys. zł. Teraz nagrody niemal w całości pochodzić będą z funduszy Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa oraz od sponsorów. Marek Szewczyk, były naczelny "Konia Polskiego" i autor bloga HipoLogika.pl. uważa, że jest to sposób na dotowanie stadnin przeżywających trudne chwile za sprawą fatalnych decyzji personalnych rządu PiS. - To pokaz narodowy, więc zostaną na nim zaprezentowane wyłącznie konie polskie. Oczywiście mogą wziąć udział też prywatni hodowcy, jednak państwowa hodowla jest wciąż lepsza, więc z góry można przewidzieć, że gros pieniędzy trafi do tych właśnie stadnin - mówi. Bezpośredniego wsparcia dla stadnin zabraniają przepisy unijne. Stadnina w Janowie Podlaskim podupadła w ciągu ostatnich lat. Jak ujawniła w maju "Rzeczpospolita", w Janowie ostatnio były karmione paszą fatalnej jakości, miały nieprzycinane kopyta. Więcej w "Rzeczpospolitej"