- Decyzja Mariana Krzaklewskiego o kandydowaniu w wyborach prezydenckich ani mnie nie cieszy, ani nie martwi - powiedział przebywający w Turcji z oficjalną wizytą prezydent Aleksander Kwaśniewski. Każdego kandydata traktuję z jednakową powagą - dodał. Zdaniem prezydenta najważniejsze jest teraz to, by kampania wyborcza była czasem spokojnego prezentowania swoich programów. Marian Krzaklewski przyznał, że podjęcie decyzji o starcie w wyborach 2000 było dla niego "jedną z najważniejszych spraw w życiu". Wcześniej marszałek Senatu Alicja Grześkowiak przekonywała, że "Polsce potrzebny jest prezydent, który wyrósł z idei solidarnościowej, prezydent skuteczny". To właśnie Marian Krzaklewski ma być tym prezydentem, który zjednoczy naród. Już wczoraj okazało się jednak, że nie wszyscy chcą, by to właśnie Krzaklewski jednoczył naród. SKL, partia wchodząca w skład AWS zapowiedziała, że nie poprze lidera Solidarności. Także dla Unii Wolności tak kandydatura jest nie do zaakceptowania. Szef klubu Unii Jerzy Wierchowicz dodał, że w tej sytuacji Rada Krajowa Unii Wolności 26 kwietnia wybierze własnego kandydata. Jest już i drugi oficjalny kandydata na prezydenta. Swój start w wyborach ogłosił w Gdańsku Andrzej Lepper. Lider Samoobrony zapowiedział, że jego kampania wyborcza ruszy 27 maja w Koszalinie. W jej trakcie będzie bardzo aktywny, każdy powiat Lepper chce odwiedzić dwukrotnie. Szef Samoobrony nie ma wątpliwości, że w drugiej turze wyborów spotka się z urzędującym prezydentem. Chociaż - jak mówi - nie chciałby tego. Lepper przyznał, że negocjuje z PSL poparcie tego ugrupowania dla jego kandydatury. Twierdzi natomiast, że jest gotów zrezygnować z ubiegania się o fotel prezydenta, jeśli stronnictwo wystawiłoby kandydata o większym poparciu społecznym. Tymczasem zapadła decyzja, że PSL nie poprze Andrzeja Leppera w wyborach prezydenckich - zapowiedział to lider ludowców Jarosław Kalinowski. - Jesteśmy nawet za radykalnym działaniem, ale przeciwko awanturnictwu - dodał lider PSL. Wczoraj Lepper zapowiadał w Gdańsku, że zrezygnuje ze startu w wyborach jeśli popierany przez PSL kontrkandydat będzie miał większe niż on poparcie społeczne. Dzisiaj tak samo pewny siebie jak wczoraj, gdy zgłaszał swoją kandydaturę, Lepper mówi o kampanii wyborczej, której start planuje na koniec maja. Zapowiada też, że będzie ona "czysta i tania". W drugiej turze wyborów Lepper chciałby się spotkać z Marianem Krzaklewskim - posłuchaj.