Sejm Dzieci i Młodzieży, jak co roku, zebrał się w Dzień Dziecka. W sobotnich obradach - tym razem dotyczących ekologii i lokalnego ekorozwoju - uczestniczyło 460 uczniów szkół ponadgimnazjalnych i gimnazjów z całej Polski. Na poniedziałkowej konferencji prasowej posłowie Tomasz Makowski, Wincenty Elsner (RP) skrytykowali minister edukacji Krystynę Szumilas, która - jak twierdzą - "wytrzymała" na sali tylko niewiele ponad godzinę. - Podobno wezwały ją inne obowiązki. Ciekawe, jakie to obowiązki w sobotnie popołudnie długiego weekendu? - pytał Elsner. Jak wyliczali politycy Ruchu Palikota, "nieco dłużej" od Szumilas na sali obrad był minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz, zabrakło natomiast premiera Donalda Tuska oraz wicepremiera Janusza Piechocińskiego. "Największym skandalem" politycy RP nazwali nieobecność w Sejmie przedstawicieli ministerstwa środowiska kierowanego przez Marcina Korolca. Ruch Palikota twierdzi, że młodzi ludzie dowiedzieli się w ten sposób, "co to znaczy arogancja władzy, która nie jest zainteresowana spotkaniem z pełną reprezentacją polskiej młodzieży". Politycy RP zaznaczyli, że niektórzy z uczestników Sejmu Dzieci i Młodzieży będą mogli głosować już w wyborach parlamentarnych w 2015 r. Sejm Dzieci i Młodzieży organizowany jest co roku, począwszy od 1994 r. W tym roku zadaniem uczniów "ubiegających się o mandat posła" było przygotowanie i przeprowadzenie szkolnej debaty na temat dotychczasowej aktywności i propozycji działania młodzieży w zakresie lokalnego ekorozwoju. Uczniowie z zespołów, które przeprowadziły najciekawsze dyskusje, zostali zaproszeni do uczestnictwa w obradach Sejmu Dzieci i Młodzieży. Tematami poprzednich sesji Sejmu Dzieci i Młodzieży były m.in. globalizacja, szkoła, samorząd szkolny, Europa, praca dzieci, demokracja, wolontariat oraz wojna.