- Rozmawialiśmy o (...) zmniejszeniu nacisków na aprecjację złotego i strategii kursowej przede wszystkim w kontekście wejścia do Unii Europejskiej - powiedział prezydent Kwaśniewski na wspólnej konferencji prasowej z prezesem NBP Leszkiem Balcerowiczem. Prezes NBP zapowiedział z kolei, że RPP podtrzymała politykę wolnego kursu walutowego, jednak jest gotowa na dyskusję o mechanizmie kursowym w kontekście strategii wejścia Polski do UE i unii monetarnej. - Co do mechanizmu kursowego RPP podtrzymuję zdanie, że obecny jest lepszy od różnych proponowanych, ale jest gotowa do dyskusji nad przyszłą ewolucją w kontekście wchodzenia do Unii Europejskiej i strefy euro - powiedział Balcerowicz po spotkaniu prezydenta z Radą Polityki Pieniężnej. Prezydent dodał, że uważa, iż RPP zgadza się z zasadniczymi celami rządu, jakimi są potrzeba powrotu na ścieżkę wzrostu gospodarczego, zmniejszenie bezrobocia i wejście Polski do UE. Zapowiedział, że jeszcze dzisiaj wyniki rozmów z RPP przedstawi wicepremierowi i ministrowi finansów Markowi Belce. Podtrzymał swoje stanowisko, że będzie stać na straży konstytucyjnej niezależności RPP i NBP. Minister finansów Marek Belka mówił później, że zamierza rozmawiać z Radą Polityki Pieniężnej o polityce kursowej prowadzonej długoterminowo, a nie o działaniach natychmiastowych. - Porozmawiamy (z RPP) o strategii polityki kursowej nie w perspektywie tygodnia czy miesiąca, ale w dłuższej - powiedział Belka dziennikarzom, komentując spotkanie prezydenta z RPP. - Mam nadzieję, że to spotkanie przyczyni się do obniżenia emocji, dobrze że się odbyło, będzie służyło intensyfikacji dialogu na temat polityki kursowej - dodał minister finansów, który od ponad dwóch miesięcy domagał się działań RPP w celu osłabienia kursu złotego. Minister Belka zapowiedział szybkie ustalenie terminu kolejnego spotkania w sprawie polityki pieniężnej, tym razem już tylko między przedstawicielami rządu a członkami RPP. Belka dodał, że dzisiejsze spotkanie u prezydenta przyczyni się do zmniejszenia emocji, które narastały u polityków, głównie koalicji, wokół RPP. Rząd, niezadowolony z umacniania się złotego, który hamuje eksport będący warunkiem wyjścia ze stagnacji gospodarczej, zaproponował w maju, żeby RPP podjęła politykę niejawnego pasma wahań kursu i interwencji na rynku walutowym. RPP opowiedziała się już wcześniej za pozostawieniem obecnego mechanizmu kursowego bez zmian. Dziś Rada ponowiła propozycję, aby rząd wpływał na kurs walutowy kupując na rynku waluty potrzebne do spłaty zadłużenia zagranicznego. Prezes NBP potwierdził, że dyskusja z prezydentem i ewentualne dalsze sugestie rządu dotyczące stóp procentowych i poziomu złotego nie będą brane pod uwagę przy ustalaniu parametrów polityki pieniężnej, a RPP dalej będzie się kierować tylko analizami sytuacji makroekonomicznej.