Chmielowski podziękował klubowi PiS za wniosek o wotum nieufności wobec Arłukowicza. - 400 dni urzędowania ministra to średnio dwie porażki dziennie - ocenił. - Ministrów zdrowia było wielu, każdy otrzymywał resort w złym stanie, ale starał się coś zrobić, pracował. Każdy też zostawiał resort w złym stanie. Ale pan zostawi go w stanie tragicznym - przekonywał Chmielowski. Wśród porażek ministra zdrowia wymienił system eWUŚ, brak uregulowania kwestii in vitro, złe wyceny świadczeń, zamieszanie z cenami leków. Oskarżył Arłukowicza o wywołanie konfliktu pomiędzy lekarzami a pacjentami i nadmierne obciążenie lekarzy biurokracją. - Zapomniał pan o tym, że powołaniem lekarzy jest leczyć, a nie wypełniać formularze - mówił poseł RP. - Swoim działaniem wspiera pan medycynę naturalną, ziołolecznictwo i znachorstwo. Funkcja ministra zdrowia pana przerosła. Apeluję, aby sam pan się podał do dymisji - powiedział Chmielowski.