W całej Polsce trwały huczne bale. Dużym powodzeniem cieszyły się również zabawy "pod chmurką". 100-tys. Osób przywitało Nowy Rok na Rynku w Krakowie, podczas imprezy współorganizowanej przez RMF FM. Szczecinianie bawili się wraz z grupą Perfect, gdzie mimo prawie 10-stopniowego mrozu kilka tysięcy osób przyszło na plenerową imprezę na Jasnych Błoniach. Ponad 3 tys. łodzian witało Nowy Rok na miejskiej zabawie sylwestrowej zorganizowanej po raz pierwszy w Hali Sportowej Łódzkiego Ośrodka Sportu. Nowy Rok stolica powitała, bawiąc się na plenerowej imprezie na Bemowie. Spora grupa warszawiaków przyszła także na Plac Zamkowy. W Lublinie nadejście Nowego Roku oznajmili miejski trębacz Onufry Koszarny oraz herold Władysław Stefan Grzyb. W Szczecinie wszyscy bawili się rewelacyjnie, atmosfera była o wiele wyższa niż temperatura powietrza. Szczecin był w tym roku jednym z niewielu polskich miast, które zdecydowały się zorganizować masową imprezę sylwestrową. 2002 rok wraz z mieszkańcami Szczecina witał również szczeciński reporter RMF FM Jerzy Korczyński. Posłuchaj jego relacji: Ponad 100 tysięcy osób bawiło się na krakowskim Rynku Głównym na największym otwartym balu sylwestrowym w Polsce. Pod Wawel przyjechali ludzie z całej Polski. Na scenie zagrali Bakszysz, Brathanki a gwiazdą wieczoru była Edyta Górniak. Imprezie na Rynku przyglądał się Marek Balwajder. Posłuchaj: W Warszawie na Bemowie, gdzie odbywał się jedyny zorganizowany przez władze gminy bal na świeżym, powietrzu bawiło się kilkuset warszawiaków. Mieszkańcy stolicy witali Nowy Rok w rytmach muzyki z różnych stron świata. O północy życzenia mieszkańcom Warszawy złożył burmistrz gminy Warszawa-Bemowo. Odbył się pokaz ogni sztucznych. Wystąpił m.in. zespół Lombard. Mimo braku zachęty ze strony władz miasta, grupy warszawiaków przybyły także, aby bawić się, jak co roku, na Placu Zamkowym. Zebrani składali sobie życzenia popijając szampan. W tym roku władze stolicy i gminy Centrum nie zdecydowały się na zorganizowanie jednej, dużej imprezy sylwestrowej dla całego miasta pod gołym niebem. Prezydent Warszawy Paweł Piskorski tłumaczył tę decyzję troską o bezpieczeństwo mieszkańców Warszawy po atakach terrorystycznych w USA. Sprawdź, co zmienia się wraz z Nowym Rokiem