Warto wspomnieć, że nieformalnym liderem Rodiny jest rosyjski wicepremier Dmitrij Rogozin. Ta nacjonalistyczna partia nie tylko związana jest z Rogozinem. Jej obecny szef jest parlamentarzystą Dumy. - Polacy przeszli granice i faktycznie wypowiedzieli wojnę Rosji. Rodina domaga się adekwatnej odpowiedzi. Nie wierzymy w przeprosiny ze strony polskich władz - tak mówił z kolei Fiodor Birjukow z władz Rodina. Dwa dni temu działacze tej partii demonstrowali przed polską ambasadą z hasłami "kiedy Warszawa szczeka, Moskwa rusza" i "Ruski OMON na Warszawę". Przemysław Marzec