Łomnicki zagrał w kilkudziesięciu sztukach teatralnych i telewizyjnych; grał tytułowe role, które na długo pozostają w pamięci widzów. Do najważniejszych zaliczyć należy: "Szczęście Frania", "Wieczór Trzech Królów", "Sen nocy letniej", "Mazepa", "Kordian", "Świętoszek", "Fantazy", "Śmierć komiwojażera". W ostatnich latach swojego życia z uporem grywał starych mężczyzn. Wspaniale grał w sztukach: "Ostatnia taśma Krappa", "Lekcja języka", "Ja, Fauerbach" i "Komediancie". Tadeusz Łomnicki był również aktorem filmowym. Jego kariera filmowa rozpoczęła się wraz z powojennym filmem polskim. Niezapomniane wrażenie odniosła tytułowa rola w "Panu Wołodyjowskim" i "Potopie" Jerzego Hoffmana. Zagrał również "Pokoleniu", "Granicy", "Człowieku z marmuru" i wielu innych. Pod koniec życia przygotowywał się do swojej wielkiej roli - króla Leara. Nieliczni, którzy widzieli próby w poznańskim teatrze mówią, że powstawał wielki spektakl, z wybitną kreacją aktorską. Sam Łomnicki o tej roli mówił: "stoję przed ścianą bazaltu" i choć pokonał ją jako aktor, jako człowiek nie dał rady. Zmarł w wieku 65 lat. Posłuchaj wspomnień aktorów poznańskiego Teatru Nowego: Antoniny Choroszy, Bożeny Borowskiej, Pawła Binkowskiego i Eugeniusza Korina - reżysera spektaklu, które zebrała Dorota Wiśniewska: