Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, zdominowana przez SLD, ponownie podjęła uchwałę zakazującą RMF rozpowszechniania programów regionalnych. Sprawa zakazu nadawania takich programów przez RMF była dzisiaj drugą sprawą - obok zawieszenia prezesa telewizji rządowej Roberta Kwiatkowskiego - jaką zajmowała się Rada. Dzisiaj za prawem do rozszczepiania programowego dla RMF FM opowiedział się tylko Waldemar Dubaniowski. Od głosu wstrzymali się Jarosław Sellin i Lech Jaworski. W przypadku rozszczepiania reklamowego nikt nie był za, a Dubaniowski i Sellin wstrzymali się od głosu. Rzeczniczka przewodniczącego KRRiT Joanna Stempień powiedziała na wieść o zapowiedzi złożenia wniosku do prokuratury, że na razie nie ma formalnej decyzji w tej sprawie z uzasadnieniem i podpisem szefa Rady. Decyzja Rady nastąpiła pomimo niedawnego werdyktu Naczelnego Sądu Administracyjnego, który podważył legalność wcześniejszych rozstrzygnięć KRRiTV o odebraniu radiu prawa do nadawania programów lokalnych. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nie może stawać ponad prawem - tak brzmiał werdykt Naczelnego Sądu Administracyjnego. Dzisiaj jednak mamy kolejny dowód, że Rada stawia się ponad prawem. Warto także przypomnieć, że w ciągu kilku ostatnich miesięcy Krajowa Rada pozbawiała koncesji liczne stacje radiowe współpracujące z RMF, w tym krakowskie BLUE FM. W związku z dzisiejszą decyzją Zarząd Spółki Radio Muzyka Fakty zawiadomi prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez członków Rady. Przestępstwo, ścigane z art. 231 kodeksu karnego, miałoby polegać na działaniu na szkodę RMF oraz podmiotów z nim stowarzyszonych.