Swoim odkryciem zespół z Nottingham pochwalił się podczas konferencji National Cancer Research Institute, która trwa właśnie w Glasgow. Badanie jest na razie w fazie testów medycznych, ale - jak przekonują jego autorzy - ma zostać dopracowane w ciągu najbliższych czterech-pięciu lat. Wtedy też stanie się powszechnie dostępne i będzie mogło zostać włączone do badań przesiewowych, jako element programy profilaktyki raka. Test jest w stanie oszacować gotowość danego organizmu do zwalczania komórek nowotworowych. Komórki rakowe - gdy już pojawią się w organizmie - wytwarzają antygeny, na które nasz organizm reaguje produkcją odpowiednich autoprzeciwciał. Test, o którym mowa bada więc, czy w naszej krwi znajdują się przeciwciała powiązane z nowotworem piersi. Prosty test na raka? Nawet za pięć lat! Podczas całego procesu badawczego, naukowcy analizowali próbki krwi 90 pacjentów (również mężczyzn), u których niedługo wcześniej zdiagnozowano raka piersi. Dane te zestawiono z wynikami badań 90 zdrowych osób. Jak przyznali badacze z Nottingham, wykryto 40 przeciwciał, które powstają, jako reakcja organizmu na 40 antygenów połączonych z nowotworem piersi. Ponadto wskazano 27 antygenów, które również mogą mieć związek z rakiem, choć naukowcy wcześniej nie mieli o tym pojęcia.