Zamknięty został też obszar w pobliżu Russel Square, gdzie w powietrze wyleciał piętrowy autobus. Służby specjalne, policja i żołnierze starają się kierować ruchem i pomagać poszkodowanym udawać się w kierunku pobliskich szpitali i szkół, gdzie zorganizowane zostały tymczasowe centra pomocy. Specjalne autobusy starają się odtransportować mieszkańców z centrum Londynu, gdzie doszło do eksplozji. To największy problem, przed jakim stoi w chwili obecnej 7-milionowe miasto. Liverpool Street, Aldgate East, Kings Cross i Moorgate to główne punkty komunikacyjne w centrum Londynu. Codziennie korzystają z nich tysiące ludzi, którzy pracują w Londynie. Ta część Londynu to miejsce często odwiedzane przez turystów. Bezpieczne ułatwienie ludziom powrotu do domu jest w chwili obecnej priorytetem. Bez większych zakłóceń działają londyńskie porty lotnicze. Nie ma opóźnień na Heathrow, Gatwick i City. Nie działają niektóre linie telefonow komórkowych. Zostały one wyłączone z powodu podejrzeń detonacji ładunków wybuchowych za ich właśnie pomocą. W całym tym zamieszaniu zwraca jednak uwagę fakt, że Londyńczycy są dobrze przygotowani na tego typu sytuacje. Według raportów naocznych świadków ludzie zachowali zimną krew w metrze, nie utrudniali procesu ewakuacji, zachowywali środki bezpieczeństwa i bezwzględnie podporządkowywali się służbom publicznym operującym w zagrożonych strefach. W momencie ogłoszenia komunikatu o wybuchach ludzie automatycznie dzwonili do rodzin i znajomych pracujących lub mieszkających w centrum Londynu oraz obserwowali tok wydarzeń w internecie i TV. Wielu mieszkańców miasta komentuje wydarzenia na tle wczorajszej decyzji komitetu olimpijskiego przyznającej miastu prawo organizacji igrzysk w 2012. Niecała doba dzieli dzisiejsze wypadki od narodowej euforii jaka ogarnęła kraj po wczorajszej decyzji. Dzień zamachu pokrywa się również z pierwszym dniem obrad szczytu G8 w szkockiej miejscowości Gleneagles, w którym uczestniczy między innymi amerykański prezydent George W. Bush. W oświadczeniu wydanym przez Tony'ego Blaira zaznaczył on, że działania terrorystów są szczególnie barbarzyńskie w obliczu rozmów, jakie prowadzone są obecnie w UK, które mają na celu rozwiązanie największych problemów cywilizacyjnych współczesnego świata. Zobacz raport specjalny "Terroryzowany Londyn"