W szczególności wymaga wyjaśnienia, dlaczego spółka, której zysk w latach 1997-99 wynosił ok. 20 mln zł rocznie, w roku 2001 zanotowała jego spadek do ok. 5 mln. Podobnie wyjaśnienia wymaga, dlaczego RUCH posiadający ugruntowaną, dominującą pozycję na rynku, zmniejszał swój udział w latach 1997- 2001 średnio rocznie po 2% wobec braku zdarzeń w zewnętrznym otoczeniu spółki, wstrząsów i zapaści rynkowych które by to usprawiedliwiały oraz przy znacząco rosnących wydatkach na doradztwo, promocję i marketing. W latach 2000-2001 Zarząd spółki zawarł niekorzystne umowy na wykonanie systemów informatycznych. Ich podpisanie nie zostało poprzedzone analizą potrzeb i możliwości spółki, ani stanu prac projektowych w pionach merytorycznych. Zarząd nie miał zresztą koncepcji rozwoju i docelowego modelu firmy, co determinuje program inwestycji. W rezultacie dokonano zakupów przedwczesnych, przepłaconych i przekraczających potrzeby. Wartość nadmiernie zakupionego sprzętu szacuje się na kwotę ok. 10 mln zł. Konstrukcja tych umów jest niekorzystna dla spółki, gdyż odstąpienie od nich może nastąpić dopiero po wypłacie umówionego wynagrodzenia w wysokości ok. 14,5 mln zł. W dniu 12 marca 2001 r. Zarząd RUCH S.A. zlecił firmie Deloitte & Touche opracowanie .efektywnego modelu struktury organizacyjnej.. Zawierając umowę zarząd nie dysponował jeszcze dokumentem stanowiącym obowiązującą podstawę programową spółki. Przygotowane dla zleceniobiorcy dokumenty bazowe zawierały błędy merytoryczne i nieprawidłowe założenia. Bazując na nich, D&T wykonał bezużyteczną dla RUCH S.A. pracę, która kosztowała spółkę kwotę 75 tys. USD. Realizacja projektu polegała na warsztatach roboczych i indywidualnych spotkaniach kadry kierowniczej z przedstawicielami D&T, a prezentacja prac nastąpiła w Zakopanem na spotkaniu zarządu spółki z kadrą kierowniczą. W 1999 r. zarząd spółki udzielił pożyczki Fundacji Gospodarczej NSZZ Solidarność. w wysokości 500 tys. zł, naruszając postanowienia statutu RUCH S.A., który nie przewiduje jako przedmiotu działalności, udzielania pożyczek obcym podmiotom gospodarczym. Zabezpieczenie spłaty pożyczki stanowił zastaw rejestrowy na wydawnictwach Fundacji na łączną kwotę ok. 400 tys. zł oraz weksel in blanco. Zawierając umowę, zarząd RUCH SA nie sprawdził sytuacji finansowej pożyczkobiorcy. Fundacja nie spłaciła pożyczki, a weksel nie miał pokrycia. Przejęto zastaw ale wydawnictwa te nie znalazły nabywców. RUCH S.A. ponosi teraz koszty ich składowania, które wyniosły już około 41 tys. zł. W latach 1999-2001 kolejne zarządy spółki tolerowały liczne nieprawidłowości w funkcjonowaniu Oddziałów regionalnych pomimo zgłaszania uwag przez służby kontroli. Przykładowo, w Oddziale Wielkopolskim RUCH S.A. w 2001 r. wydatkowano około 700 tys. zł na umowy-zlecenia, bez udokumentowania wykonania przedmiotu zawartych umów. W tym samym oddziale zawarto z ośmioma osobami umowy o pracę na czas określony do 27 lipca 2005 r. bez możliwości ich wypowiedzenia oraz dalsze umowy o zakazie konkurencji gwarantujące tym samym osobom 12-miesięczne 100% wynagrodzenie z tytułu niepodejmowania pracy w podmiotach konkurencyjnych. W Oddziale Kujawy zawarto 12 umów o zakazie konkurencji po ustaniu stosunku pracy na czas 12 miesięcy. Jedna z wymienionych umów została zawarta na czas określony do 31 marca 2008 r. Pracownikom, na mocy zawartych umów przysługuje odszkodowanie w wysokości średniego miesięcznego wynagrodzenia przysługującego dotychczas. W biurze Zarządu Centrali stwierdzono zawarcie jednej umowy o pracę, w której ustalono comiesięczną premię w wysokości minimum 40% płacy zasadniczej, bez uzależnienia jej wysokości od efektów pracy wynagradzanego i efektów pracy jednostki organizacyjnej. Umowa zawierała postanowienie o 12-miesięcznym okresie wypowiedzenia, ze skutkiem na koniec roku kalendarzowego, w przypadku jej rozwiązania, odszkodowanie w wysokości 12-miesięcznego wynagrodzenia. Zarząd RUCH S.A. zawarł 15 stycznia 2001 r porozumienie ze wszystkimi związkami zawodowymi działającymi w spółce, kończące spór zbiorowy. Na podstawie tego porozumienia związki zawodowe uzyskały prawo "opiniowania i uzgadniania ze związkami zawodowymi najmniejszych zmian organizacyjnych". Ponadto zarząd RUCH S.A. zobowiązany został do "wykonywania przez zarząd i pełnomocników zarządu (dyrektorów oddziałów) wszystkich podjętych deklaracji i ustaleń, także ustnych składanych związkom zawodowym i załodze". Ponadto zarząd analizuje następujące zagadnienia, które rzutują na wynik finansowy i pozycję spółki: realizację zaleceń pokontrolnych <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-nik,gsbi,25" title="NIK" target="_blank">NIK</a>, inwestowanie środków RUCH S.A. w zakup akcji Stalexport S.A. oraz umowy na promocje, reklamę i darowizny. STOEN S.A. W ciągu 10 dni pomiędzy 22 a 31 października 2001 r. poprzedni Zarząd STOEN S.A. negocjował i zawarł transakcję sprzedaży przysługującej mu wierzytelności wobec ZPC Ursus S.A. Wierzytelność tę w kwocie 8.179.806,32 zł (składająca się z należności głównej 5.195.322,89 zł i odsetek 2.984.483,43 zł) przelano na nabywcę za obietnicę zapłaty kwoty równej należności głównej, tj. 5.195.322,89 zł. Pomimo upływu terminu zapłaty płatności wyznaczonego na 30.listopada 2001 r. oraz kolejnych wezwań, do chwili obecnej na rzecz STOEN S.A. od nabywcy nie wpłynęła żadna kwota. Tymczasem w grudniu 2001 r. nabywca wierzytelności (Habur spółka z o.o.) przedstawił wierzytelność nabytą od STOEN S.A. do potrącenia z ZPC Ursus S.A i nabył za tę kwotę prawo użytkowania wieczystego działki oraz własności budynków i budowli znajdujących się na tej działce. W tej sytuacji Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy STOEN S.A. odwołało ze składu zarządu spółki członków zarządu odpowiedzialnych za negocjacje i zawarcie tej transakcji: Prezesa Krzysztofa Konaszewskiego i członka zarządu Grzegorza Popielarza. Złożone zostało także w Prokuraturze Rejonowej Warszawa-Śródmieście zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa na szkodę STOEN S.A. przez osoby reprezentujące nabywcę (Habur spółka z o.o.). W Sądzie Okręgowym w Warszawie złożony został pozew przeciwko spółce Habur o zwrot kwoty 8.179.806,32 zł. TOTALIZATOR SPORTOWY - SPÓŁKA Z O.O. Dalej: (TS ) Podstawowe problemy i nieprawidłowości wynikające z błędnych decyzji podjętych przez Zarządy spółki w latach 1997-2001 dotyczą: - polityki inwestycyjnej w obszarze inwestycji kapitałowych, inwestycji w spółki zależne oraz polityki lokacyjnej wolnych środków pieniężnych, - zasad i sposobów zawierania umów o charakterze sponsoringowym. W wyniku błędnych decyzji inwestycyjnych na ogólną kwotę ok. 550 mln zł aktywów płynnych, blisko 14% z nich tj. 70 mln zł nie pracuje. Wynika to z decyzji poprzednich Zarządów o zainwestowaniu 10 mln zł w obligacje INSBUD S.A. oraz 60 mln zł w obligacje CODE S.A. Gdyby powyższe środki zostały zainwestowane w instrumenty bezpieczne (np. obligacje Skarbu Państwa), to przeciętne przychody z tej inwestycji wyniosłyby 5 mln zł rocznie. Inwestycja w obligacje INSBUD S.A. nie tylko nie przyniosła spodziewanych dochodów odsetkowych, ale jest w dużym stopniu wątpliwa co do ściągalności. Nie zostały dotrzymane żadne terminy zwrotu pożyczonej kwoty przez pożyczkobiorcę. Zabezpieczeniem inwestycji są nieruchomości (działki budowlane z niedokończonymi blokami mieszkalnymi) o wartości ok. 2,1 mln zł i tylko taki poziom zaspokojenia wierzytelności jest realny. Inwestycja w obligacje CODE S.A. nie została oparta na realnej analizie możliwości płatniczych pożyczkobiorcy. Dopiero po upływie terminu zapadalności obligacji, gdy nie otrzymano ani odsetek, ani kapitału podstawowego, przystąpiono do zabezpieczania należności na majątku dłużnika. Majątek ten (nieruchomości) przedstawia wartość o 50% mniejszą niż kwota pożyczki i w większości stanowi już zabezpieczenie hipoteczne kredytów bankowych mających pierwszeństwo przed TS. Aktualnie dług CODE S.A. obejmujący kapitał, odsetki umowne, odsetki ustawowe, koszty sądowe i koszty egzekucji komorniczej sięga 70 mln zł i prawdopodobnie nie zostanie w ogóle zaspokojony. Zarządy TS przeprowadziły dwie operacje na rynku wierzytelności i papierów dłużnych. Obie z jawnym pokrzywdzeniem spółki. TS nabył na rynku wtórnym niesporne i wymagalne wierzytelności PKP za łączną sumę 20 mln zł. Następnie przez ponad piętnaście miesięcy nie czynił nic, aby je zagospodarować (.hodowla odsetek.). Potem wierzytelność ta została sprzedana, następnie była przedmiotem dalszych transakcji sprzedaży, a w końcu została odkupiona przez TS za kwotę o 250 tys. zł wyższą od ceny sprzedaży. Ponadto TS poniósł przy tym koszty w wysokości. ok. 500 tys. zł. Jedynym efektem tej operacji jest powrót wierzytelności do bilansu TS oraz przychody dla banku, pośredników i doradców prawnych. Urząd Kontroli Skarbowej wystąpił w tej sprawie do Prokuratury z zawiadomieniem o popełnieniu przestępstwa. Podobny charakter (korzyści dla pośredników i doradców) miała operacja obrotu Krótkoterminowymi Papierami Dłużnymi(wekslami) wystawionymi przez Forinvest sp. z o.o. w wyniku których TS poniósł stratę nie mniejszą niż 204 tys. zł z korzyścią dla PZU Życie S.A. Również w tej sprawie zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa złożył Urząd Kontroli Skarbowej. Poprzednie zarządy TS podejmowały działania zmierzające do utworzenia szeregu spółek zależnych generujących straty w ramach tzw. Grupy Podatkowej. Działania te zmierzały w istocie do ograniczenia wielkości wypracowywanych przez TS zysków i odprowadzanych podatków (VAT). Biorąc pod uwagę złą kondycję finansową spółki zależnej Toto Sport Sp. z o.o. konieczne stało się utworzenie rezerw na łączną kwotę 33.243.600 zł z tytułu zobowiązań warunkowych, udzielonych pożyczek i spłaty zobowiązań. Ta kwota stanowić będzie prawdopodobny koszt restrukturyzacji spółki, która od początku miała źle zaprojektowany biznes plan, znikome kapitały własne i niejasny przedmiot działania. Podobne przyczyny wymusiły utworzenie rezerw w wysokości 7,150 mln zł na prawdopodobnie nieściągalną pożyczkę udzieloną spółce Lotto Merkury. W wyniku restrukturyzacji spółki Służewieckie Tory Wyścigów Konnych, konieczne stało się tworzenie rezerw w wysokości 15.094.755,27 zł z tytułu konwersji zobowiązań, umorzenia wierzytelności i konieczności dokapitalizowania spółki. Należy podkreślić, że zaangażowanie kapitałowe Totalizatora w STWK wobec zmian ustawowych, które ograniczały możliwość wpływu na majątek i zarządzanie tą spółką, należy uznać za podjęte pochopnie i bez jasnego planu działania. Umowa z Agencją Własności Rolnej Skarbu Państwa zobowiązuje bowiem TS do poniesienia nakładów inwestycyjnych w wys. 20 mln zł. Ponoszenie ich w sytuacji, gdy podmiotem dominującym wobec STWK z mocy ustawy stał się Jockey Club jest ekonomicznie nieuzasadnione, gdyż TS nie odzyskałby zainwestowanych środków. Umowa z TV Polsat zawarta do 2009 r., która gwarantuje codzienną emisję losowań gier liczbowych Totalizatora, zmusza jednocześnie spółkę do lokowania w tej stacji minimum 75% wydatków reklamowych. Oznacza to, że Totalizator zobowiązany jest wydawać w Polsacie wielokrotnie więcej, niż to wynika z rzeczywistego udziału tej telewizji (ok. 22%) w ogólnej widowni telewizyjnej. Ponadto, Totalizator zobowiązał się do przeznaczania corocznie na reklamę w TV Polsat sumy określonej jako kwota wydatków z 1999 r. (data zawarcia umowy) powiększonej proporcjonalnie do wzrostu przychodów osiągniętych w danym roku obrotowym. Umowa ta ma wszelkie cechy umowy zawartej z pokrzywdzeniem TS, gdyż nie wykorzystał on faktu, że jest monopolistą na rynku gier losowych i może żądać ustalenia swoich korzyści stosownie do parametrów widowni, która uczestniczy w grach i którą jest w stanie zapewnić. Szereg zawartych przez zarząd TS stałych umów sponsoringowych obowiązuje do 2004 r. Biorąc pod uwagę stałe (procentowo i kwotowo) możliwości wydatków na sponsoring i reklamę, umowy te w praktyce wykluczają możliwość podjęcia nowych inicjatyw budujących pozytywny wizerunek spółki. Obecnie Zarząd prowadzi rozmowy ze Związkami Zawodowymi mające na celu zmianę Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy. Obecnie obowiązujący, w praktyce wyklucza zmiany struktury organizacyjnej, jeśli by łączyły się one z jakimikolwiek redukcjami zatrudnienia. System ten chroni skutecznie nawet najbardziej nieefektywne rozwiązania organizacyjne. Chroni on też przed odwołaniem, nie mówiąc już o zwolnieniu z pracy, osoby zajmujące do tej pory kierownicze stanowiska, nawet jeśli dowody ich niekompetencji są oczywiste. Samo zasygnalizowanie możliwości reorganizacji i redukcji zatrudnienia wywołało syndrom braku dyspozycyjności wśród kadry kierowniczej. Od końca 2001 r. kadra ta gwałtownie zapadła na zdrowiu i notorycznie przebywa na zwolnieniach chorobowych. Średni czas przebywania tych osób na zwolnieniu chorobowym wynosi od IV kwartału ok. 100 dni. UZDROWISKO KRYNICA-ŻEGIESTÓW S.A. Firma Uzdrowisko Krynica-Żegiestów S.A. od początku swego istnienia, tj. Od 1999 r. corocznie generuje stratę na sprzedaży. Wyniki z całokształtu działalności były częściowo maskowane wyprzedażą majątku trwałego, co okresowo poprawiało sytuację finansową spółki. Problemem jest dekapitalizacja majątku trwałego, który w prawie 60% jest umorzony. Majątek trwały jest w części finansowany zobowiązaniami krótkoterminowymi, zaś majątek obrotowy jest w całości finansowany zobowiązaniami krótkoterminowymi i pozostałymi pasywami. Została zachwiana płynność finansowa, nastąpił poważny wzrost zadłużenia. Wzrostowi kosztów nie towarzyszy wzrost sprzedaży produktów i usług, która od 1999 r. pozostaje na nie zmienionym poziomie. Spółka notuje również przerosty kadrowe. Koszty pracy wynoszą prawie 50% wszystkich kosztów, co zasadniczo obciąża wyniki. Efektem tej sytuacji jest strata za 2001 r. wynosząca 2.521,2 tys. zł, a za styczeń br. 324,0 tys. zł. U podstaw tej sytuacji leży seria decyzji i zaniechań poprzednich (jeszcze przed powstaniem spółki) Dyrekcji i Rady Pracowniczej, a następnie Zarządu i Rady Nadzorczej. Na bilansie otwarcia ciążą negatywnie dwie zawarte przez poprzedni Zarząd umowy. - Realizowana na podstawie ustnych uzgodnień współpraca z firmą ROYAL TEXSAS (dystrybutor wody mineralnej) doprowadziła do powstania w zasadzie niemożliwych do ściągnięcia należności przeterminowanych na kwotę 467 tys. zł. Nowy Zarząd skierował sprawę na drogę sądową, mimo, iż odzyskanie kwot wydaje się być bardzo trudne. - Na podstawie umowy ze spółką MEDSPRINGS Uzdrowisko Krynica-Żegiestów S.A. zobowiązało się do odkupywania całej produkcji wód leczniczych tej firmy. Skutek tego kontraktu jest taki, że w ciągu trzech 40 miesięcy powstało zobowiązanie w wysokości około 600 tys. zł. Jest to kwota, której ewentualna jednorazowa egzekucja zagrażałaby istnieniu spółki. - Na terenie działania spółki UK-Ż S.A. miało miejsce zmarnotrawienie dotacji z Ministerstwa Zdrowia, w łącznej wysokości 1,6 mln zł, na modernizację sanatorium .Lwigród. w Krynicy. Dokumentacja techniczna i kosztorys określiły koszt kompleksowej modernizacji obiektu na ok. 20 mln zł. Środki uzyskane z Ministerstwa Zdrowia zainwestowane zostały nie na prace remontowo-budowlane, lecz na instalację nowej kotłowni, nowe instalacje elektryczne oraz sieci telefoniczne i telewizyjne. Nie pozyskano jednakże pozostałej kwoty i nie zrealizowano innych robót. W rezultacie obiekt, który nadal nie funkcjonuje i na którego remont nadal potrzeba ok. 19 mln zł, posiada najnowocześniejszą na tym terenie sieć elektryczną. W opinii biegłych, można to podawać jako książkowy przykład wyrzucania pieniędzy z budżetu w błoto. Ustępujący Zarząd nie pozostawił żadnego programu wyjścia z impasu, w którym znalazła się spółka, mimo iż ogólna sytuacja była mu znana, a większość przesłanek szczegółowych jest pochodną jego decyzji (osoby wchodzące w skład Zarządu i Rady Nadzorczej były w większości członkami Dyrekcji i Rady Pracowniczej przed komercjalizacją przedsiębiorstwa państwowego ). <a href="https://wydarzenia.interia.pl/news?inf=258835"class="more" target="_blank" style="color:#07336C">Ciąg dalszy "Raportu otwarcia"</a>