Wystarczy spojrzeć na mapę Francji - Paryż leży na północy, Marsylia na południu tego kraju. Teraz zatem będzie można przejechać całą Francję w 3 godziny. Nowe połączenie kosztowało niemal 4 miliardy dolarów i wymagało aż ponad 12 lat pracy. Dwóch reporterów francuskiej telewizji przeprowadziło eksperyment - jeden z nich wsiadł w Paryżu do TGV a drugi pojechał na lotnisko, by polecieć do Marsylii samolotem. Okazało się, że ten, który pojechał pociągiem był w Marsylii dużo wcześniej niż jego kolega, który utknął, w często wijącym się koło lotniska korku. Zanim otwarto nowe połączenie superszybki pociąg zdążył już pobić jeden rekord. W czasie jazdy próbnej dwa tygodnie temu ekspres TGV ustanowił nowy światowy rekord prędkości na długiej trasie. Przejechał on ponad 1000 kilometrów ze średnią prędkością 317 kilometrów na godzinę.