Od czasu przeczytania książki B. Wojcieszke, zagadnienie to nie daje mi spokoju. Bo o ile możemy sobie wyobrazić różne rodzaje psychologii, to połączenie psychologii z miłością budzi sprzeczne uczucia. Wychowani na romantycznym toposie, z trudem uświadamiamy sobie, iż miłość to nie tylko uczucie. Im jesteśmy młodsi, tym uczucia w nas mocniejsze, ale i odpowiedzialność mniejsza... Dorastając, zauważamy coraz to nowe aspekty związku, co jednak nie przeszkadza nam w doświadczeniu tego wzniosłego uczucia, może jednak już nie w takim kształcie jak poprzednio aczkolwiek nie jest to niemożliwe. Dziś zapraszam na bloga zatytułowanego Ponts, gdzie znaleźć można ciekawą notkę opisującą różne rodzaje miłości, fazy związku partnerskiego oraz sposoby okazywania uczucia. Polecam!