Manifestanci twierdzili, że religijni radykałowie z islamabadzkich madras Lal Masjid i powiązaną z nią Jamia Hefsa szkodzą wizerunkowi islamu. Na początku miesiąca radykalni duchowni poinformowali, że w szkole Lal Masjid rozpoczął działalność sąd religijny, który ma wymusić w mieście przestrzeganie prawa islamskiego - szariatu. Wiadomość ta zaszokowała mieszkających w Pakistanie umiarkowanych muzułmanów. Dodatkowo radykałowie zagrozili, że jeśli rząd będzie próbował zatrzymać ruch siłą, uczniowie odpowiedzą atakami samobójczymi. Awantura wybuchła w zeszłym miesiącu, gdy zakryte burkami studentki szkół koranicznych przeprowadziły obławę na dom, który uznały za burdel. Uczniowie próbowali również wymusić na właścicielach sklepów muzycznych, by zamknęli swoją działalność.