"Proces Julii Tymoszenko miał wyłącznie polityczne motywy. To jest oczywiste dla całego świata. I dla obrazu Ukrainy, szczególnie w europejskiej opinii publicznej, skazanie będącej w opozycji Tymoszenko, jest bardzo szkodliwą sprawą. Tym bardziej, że w ostatnich miesiącach jesteśmy świadkami negocjacji Ukrainy z Unią Europejską, m.in. przy okazji szczytu Partnerstwa Wschodniego. Mam nadzieję, że w bardzo niedługim czasie zostaną zawieszone przepisy prawne, na podstawie których doszło do skazania byłej premier Ukrainy i zostanie ona wypuszczona. To prawo jest jeszcze z czasów radzieckiej Ukrainy. Decyzja o skazaniu Tymoszenko na karę więzienia wywoła bardzo ujemne reakcje wobec obecnych władz Ukrainy. Wiadomo, że jej proces jest polityczny i w efekcie bardzo szkodliwy dla Ukrainy. Wyjścia Tymoszenko na wolność oczekuje cały świat, zwłaszcza Europa".