W ten sposób odniósł się do pytania o oświadczenie b. ministra SWiA Janusza Kaczmarka, że Ziobro chce ukryć swoją rolę w sprawie przecieku z operacji specjalnej CBA w Ministerstwie Rolnictwa. - Nie będziemy komentowali oświadczeń byłego już pana ministra, bo Kancelaria Prezydenta nie jest stroną w tej kwestii - powiedział Kamiński. Jednocześnie podkreślił, że "minister Ziobro kieruje dobrze prokuraturą i pan prezydent bardzo wysoki ceni (jego) pracę". Kamiński przypomniał, że prezydent przychylił się do wniosku premiera Jarosława Kaczyńskiego i ze stanowiska szefa MSWiA odwołał Kaczmarka a powołał na nie Władysław Stasiaka. Kaczmarek w czwartkowym liście otwartym zarzucił Ziobrze "prywatną wojnę" lub chęć ukrycia własnej roli w sprawie przecieku z akcji specjalnej CBA. - Pana działania, w tym polecenia wydawane ABW, o inwigilowanie, przeszukiwanie i poniżanie, moich najbliższych współpracowników są podyktowane bądź prywatną wojną, bądź chęcią ukrycia Pańskiej roli w sprawie tzw. przecieku operacji specjalnej CBA - dodał Kaczmarek. Zwracając się do Ziobry napisał: "Aby RP była demokratycznym państwem prawa, nie zaś urzeczywistnieniem powrotu do minionej epoki, proszę o stosowanie Prawa i Sprawiedliwości również wobec swojej osoby". Polemiką z Kaczmarkiem będą twarde fakty, które będą ujawnione przez prokuraturę - skomentował Ziobro. - Poznaję nową twarz Janusza Kaczmarka - dodał. Według Ziobry, Kaczmarek kieruje publiczne zarzuty pod wpływem emocji; nazwał je "napaściami". Minister zapewnił też, że prokuratura działa zgodnie z prawem. Dodał, że po złożeniu przez niego zeznań w roli świadka w śledztwie o przeciek, nadzór nad śledztwem przekazał prokuratorowi krajowemu Dariuszowi Barskiemu. Według "Wprost", warszawska prokuratura zleciła przeszukania mieszkań i gabinetów Kaczmarka, b. komendanta głównego policji Konrada Kornatowskiego i Jarosława Marca, który w czwartek stracił funkcję szefa CBŚ. "Wprost" twierdzi, że zabezpieczono billingi telefoniczne b. ministra. Kaczmarek potwierdził Radiu ZET, że w jego mieszkaniu przeprowadzono rewizję. - Sposób działania prokuratury w tej sprawie nie ma nic wspólnego ze standardami prawa - dodał. Z kolei portalowi dziennik.pl powiedział, że nie zamierza przerywać urlopu i wracać do kraju. Najprawdopodobniej resort nie zgodzi się na powrót Kaczmarka do zawodu prokuratora - podał "Wprost".