W telewizyjnym wystąpieniu Jarosław Kaczyński nawiązał do wydarzeń ostatnich dni. - Władza nie jest dla nas celem samym w sobie. Chcemy rządzić Polską, ale po to, aby Polskę zmieniać - podkreślił szef rządu. Mówiąc o rekonstrukcji rządu, powiedział, że była to odpowiedź na sposób działania, który powoduje niepokój i destabilizację. Dodał, że była to decyzja słuszna i liczy na jej zrozumienie. Raport specjalny: Rozpad koalicji Jarosław Kaczyński nie wykluczył, że jeśli nie uda się stworzyć większości w Sejmie, to dojdzie do przedterminowych wyborów. - Przedwczesne wybory to instytucja stosowana często w krajach demokratycznych - dodał. Przypomniał, że w wyborach z 2005 roku znacząco zwyciężyła wizja Polski solidarnej, a nie liberalnej. Premier powiedział, że ma nadzieję, iż w przypadku wyborów, Polacy znów opowiedzą się za tą samą wizją państwa. Premier zapewnił, że stan polskich spraw jest dobry, rząd funkcjonuje, wzrasta polska gospodarka i poprawia się bezpieczeństwo. Jak dodał, został przygotowany budżet na 2007 r., który zapewnia wzrost wydatków na cele socjalne i znaczący wzrost wydatków dla wsi, a przy tym bezpieczeństwo budżetu jest zapewnione.