W zeszłym tygodniu weszło w życie zarządzenie premiera z 23 października w sprawie "zasad i trybu postępowania z materiałami archiwalnymi i inną dokumentacją w ABW". Jest to akt wykonawczy do ustawy o narodowym zasobie archiwalnym i archiwach. - Zarządzenie, wynikające z delegacji tej ustawy, porządkuje tylko to, co już wcześniej obowiązywało i nie wprowadza żadnej nowej jakości - powiedziała rzeczniczka ABW Magdalena Stańczyk. Zarządzenie określa, jak ABW ma kwalifikować swe akta jako dokumenty archiwalne (podlegające dalszemu przechowywaniu), a jak - jako niearchiwalne (podlegające zniszczeniu, po ich ocenie pod kątem przydatności dla ABW). Nie są znane szczegóły, bo - jak stanowi zarządzenie - "czynności kwalifikacji dokumentacji są dokonywane na podstawie jednolitego rzeczowego wykazu akt ABW, stanowiącego tajemnicę państwową". Wiadomo, że odpowiednią ekspertyzę wykonuje komisja powoływana przez szefa archiwów ABW, a złożona z funkcjonariuszy archiwum ABW. Szef archiwum może wystąpić do jednostki organizacyjnej ABW, która złożyła do archiwum dokumentację, o opinię co do wartości danego dokumentu, ale opinia ta nie jest wiążąca. Zarządzeniu szczegółowo precyzuje zasady "brakowania", czyli oceny przydatności dokumentacji niearchiwalnej do celów praktycznych i wydzielenie dokumentacji nieprzydatnej, która podlega niszczeniu. - Nie podlega brakowaniu dokumentacja niearchiwalna, której okres przechowywania minął, jeżeli jest niezbędna do prac bieżących w jednostce organizacyjnej, a zwłaszcza konieczna do zachowania dla celów kontrolnych i dowodowych w sprawach mających być przedmiotem postępowania sądowego lub dyscyplinarnego - podkreślono w zarządzeniu. "Brakowaniem" zajmuje się komisja, do której wchodzą funkcjonariusze archiwum ABW oraz co najmniej dwóch funkcjonariuszy wyznaczonych przez szefa jednostki ABW, której dokumentacja ma być brakowana. Wobec "uzasadnionych wątpliwości" co do prawidłowej oceny przydatności praktycznej akt dla ABW, każdy członek komisji może wnieść zdanie odrębne do protokołu. Informacje o wybrakowaniu zamieszcza się w spisach zdawczo- odbiorczych. Szef komisji sprawuje "bezpośredni nadzór nad zniszczeniem", które powinno nastąpić w obecności wszystkich członków komisji. W zarządzeniu jest też mowa o niszczeniu dokumentacji z obserwacji przez ABW miejsc publicznych. Według zarządzenia, takie nieprzydatne materiały podlegają niezwłocznie protokolarnemu, komisyjnemu zniszczeniu, co zarządza szef ABW, na podstawie wniosku kierownika jednostki organizacyjnej. Ze zniszczenia sporządza się protokół. Ustawa o ABW stanowi, że materiały uzyskane przez ABW w drodze "kontroli operacyjnej" (podsłuch, podgląd itp.), które "nie są istotne dla bezpieczeństwa państwa lub nie stanowią informacji potwierdzających zaistnienie przestępstwa, podlegają niezwłocznemu, protokolarnemu, komisyjnemu zniszczeniu". - Procedury w tej kwestii regulują rozporządzenia wydane już wcześniej na podstawie ustawy o ABW - podkreśliła Stańczyk.