Poseł PO odniósł się w ten sposób do doniesień "Dziennika". Gazeta napisała, że premier zapowiedział swoim ministrom, że w sierpniu nie będzie zapowiadanej wcześniej rekonstrukcji rządu. Wcześniej zapowiadano, że latem będą zmiany w gabinecie Tuska. - Nie wiem, czy (informacja "Dziennika") jest prawdziwa. Wiem, że ocena tak czy inaczej będzie, a decyzje personalne tak czy inaczej należą tylko i wyłącznie do pana premiera - mówił Chlebowski w "Sygnałach Dnia". Zdaniem Chlebowskiego "bez względu na to, czy będą dymisje, czy nie, premier jest konsekwentny w swoich działaniach i bez wątpienia przełom lipca-sierpnia będzie dobrym okresem oceny poszczególnych członków rządu premiera Tuska". Jak dodał, "na pewno takie oceny zostaną wszystkim ministrom wystawione". Chlebowski zaznaczył też, że spekulacje, który minister odejdzie z rządu, nie służą pracy resortów. Z kolei minister infrastruktury Cezary Grabarczyk - wymieniany w mediach jako jeden z ministrów, który straci stanowisko przy okazji rekonstrukcji - pytany w piątek w TVP Info, czy nie obawia się czegoś w związku z rekonstrukcją rządu, powiedział: "My robimy swoje, przygotowujemy kolejną nowelizację, bo przecież wiele spraw jest jeszcze do załatwienia". - Dotykamy styku wielu interesów i pojawiają się także niezadowoleni, ponieważ do wydania na rządowy program budowy dróg krajowych jest 121 mld zł, ale chcemy, żeby te pieniądze wydane zostały w sposób przejrzysty, żeby wszyscy wiedzieli, że te pieniądze nie będą zmarnowane, a to rodzi frustrację, agresję - mówił Grabarczyk.