W poniedziałek Polska przesłała do Komisji Europejskiej finalną wersję Krajowego Planu Odbudowy, co - jak wskazano - zamyka proces składania tego dokumentu. Znalazły się tam m.in. zapisy wynegocjowane przez Lewicę, a także poprawki zgłaszane na konsultacjach społecznych. "Różne rzeczy motywują nas do działania. Chcemy się rozwijać, ale aby iść do przodu, czasem potrzebujemy wsparcia. Tak samo jest z Polską. Dzięki miliardom złotych z unijnych funduszy, które zasilą krajowe inwestycje, odbudujemy gospodarkę i wyjdziemy z kryzysu" - napisał szef polskiego rządu na Facebooku. Czym jest KPO? Aby Fundusz Odbudowy został uruchomiony, wszystkie państwa członkowskie muszą ratyfikować decyzję unijnych liderów o zwiększeniu zasobów własnych UE. Brak ratyfikacji tej decyzji wstrzymałby uruchomienie pakietu środków - zarówno z wieloletniego budżetu na lata 2021-2027, jak i Funduszu Odbudowy. Polska z unijnego budżetu i Funduszu Odbudowy ma otrzymać łącznie 770 mld zł. Krajowy Plan Odbudowy, będący podstawą do wypłaty środków z unijnego Funduszu Odbudowy, musi przygotować każde państwo członkowskie i przesłać do Komisji Europejskiej. W dokumencie wyodrębniono część grantową i pożyczkową. Z Funduszu Odbudowy Polska będzie miała do dyspozycji około 58 mld euro.