Manuel Valls powołuje się na zebrane przez francuski wywiad i kontrwywiad dane dotyczące aktywności fundamentalistów islamskich, szczególnie widocznej w internecie, i na informacje zebrane w czasie przesłuchań zatrzymanych osób. Od listopada ubiegłego roku do początku lutego 2016 roku liczba rewizji wzrosła z 1200 do ponad 3 tysięcy trzystu. Było to możliwie dzięki wprowadzaniu nazajutrz po zamachach z 13 listopada stanu wyjątkowego. Teraz wiele organizacji, przede wszystkim lewicowych, domaga się odwołania go twierdząc, że zagrożenie w takim stopniu już nie istnieje. Jutro Zgromadzenie Narodowe ma głosować nad projektem zmian w konstytucji, umożliwiających przedłużanie stanu wyjątkowego, i nad pozbawianiem obywatelstwa osób mających dwa paszporty i podejrzewanych jednocześnie o związki z organizacjami terrorystycznymi.