To jest rzecz bardzo ważna, bo w dużej ilości książek, które ukazały się po tragedii smoleńskiej jest ogromna ilość błędów faktograficznych" - powiedział szef PiS. Kaczyński wziął udział w panelu dyskusyjnym poświęconym pamięci Lecha Kaczyńskiego w warszawskim klubie Hybrydy. "Mam nadzieję, że książka pozwoli różne sprawy ostatecznie wyjaśnić" - powiedział. Jak dowiedziała się PAP od polityków PiS, naukowcy z macierzystej uczelni Lecha Kaczyńskiego - Uniwersytetu Gdańskiego przygotowują poświęconą mu księgę pamiątkową. Premiera zaplanowana jest na początek maja. Ma odbyć się w Muzeum Powstania Warszawskiego, które powstało z inicjatywy Lecha Kaczyńskiego. Jarosław Kaczyński mówił w sobotę o roli, jaką jego brat odgrywał w Biurze Interwencji KOR, Wolnych Związkach Zawodowych i Solidarności. "Brat był w stoczni w decydującej fazie strajku i własną ręką napisał znaczną część Porozumień Gdańskich" - podkreślił. Prezes PiS opowiedział też o okolicznościach, w jakich poznali się Lech Kaczyński i Lech Wałęsa. "Pewnego dnia do pokoju, który wynajmował mój brat, wszedł jakiś człowiek o wszystkim znanym państwu wyglądzie i przyniósł plik swoich listów do dyrekcji stoczni, które zawierały mnóstwo różnych ostrych sformułowań w języku ulicznym. Leszek miał za zadanie przetłumaczyć to na skargi zgodne z prawem. W ten sposób się spotkali" - relacjonował Kaczyński.