Leszek Miller, rząd - za badania wytrzymałości polskiego społeczeństwa na nieudolne rządy jego partii! Pan Premier jest bardzo uparty w dążeniu do celu, nie zrażają go nawet ostatnie sondażowe wyniki poparcia dla jego osoby. - za to, że już więcej spieprzyć się nie da. - w każdej możliwej kategorii. Gdyby nie to, że ich pomysły dotyczą nas wszystkich, to mogłyby być nawet śmieszne. - osiągnięcia w dziedzinie ekonomii - jak zrobić wodę z mózgu wyborców lub za konstrukcję budżetu 2003. - za walkę ze wszystkimi, którzy mają odmienne zdanie - np. niezależni ekonomiści, RPP. - za biopaliwa - ciekawe, do ilu razy sztuka? - za "obniżanie" podatków przez ich podwyższanie. - za "budowę" rynku mediów elektronicznych. - za dziesiątki innych osiągnięć, o których nawet pisać mi się nie chce, a które pochłonęły lub pochłoną grube miliony naszych pieniędzy. - za działania żenujące, głupie, bandyckie, nieprzemyślane, kłamliwe, pozaprawne, niezrozumiale i śmieszne, kiedy nikomu nie jest już do śmiechu. Marek Pol - za projekt finansowania budowy polskich autostrad. - za projekt winietek do samochodów oraz za wszystkie projekty, które są jego dziełem, np. wymiana legitymacji studenckich itp. - za całokształt twórczości. - za szukanie pieniędzy w budżecie, a raczej naszej kieszeni, robi to w niesamowity sposób. - za jego zasługi w budowie autostrad i sposób, w jaki się za to zabiera (największy nieudacznik). - za wspaniałe kredyty mieszkaniowe - mieliśmy tanio budować, a nadal jesteśmy w Polu! Mariusz Łapiński - w kategorii matematyka - za zakup samochodów peugeot do ministerstwa, który wygląda tak: 0-2 x 200000=0, przy czym zero jest liczbą rzeczywistą! - za próbę ratowania polskiej służby zdrowia poprzez zmianę nazwy kasy chorych na Narodowy Fundusz Zdrowia. - za leki za złotówkę, które każdego z nas kosztują majątek (w końcu te łapówki na czymś trzeba sobie odbić) Dorota Masłowska - za wątpliwe wartości artystyczne w książce "Wojna polsko-ruska pod flagą biało-czerwoną", szerzenie chamstwa, wulgarności, którymi zachwyca się tzw. "inteligencja", za wątpliwe walory estetyczne użytego języka i stylu, które w wielu wypadkach nie mają wiele wspólnego z poprawną polszczyzną. Zarząd Wisły Kraków - za "wzmocnienie" drużyny przed najważniejszymi meczami w historii z Anderlechtem. Jerzy Hoffman - za ratowanie polskiego kina poprzez ekranizację kolejnej lektury szkolnej. Dr inż. Andrzej Kowalski, prezes "Energoprojektu? Katowice, członek Śląskiego Klubu Fantastyki. - za wątpliwe osiągnięcie uważam nieudane próby pogodzenia tolkienowskiego świata fantazji z rzeczywistością polskiej energetyki.