44-letni inspektor z Kanazawy (ok. 300 km na płn. zachód od Tokio)., którego nazwisko nie zostało ujawnione, wbił sobie w brzuch nóż kuchenny. W trakcie śledztwa twierdził, iż został zaatakowany przez nieznajomego, jednakże badania udowodniły, iż okaleczył się sam. Inspektor przyznał się do samookaleczenia zaraz po wypuszczeniu ze szpitala, argumentując swój czyn przemęczeniem z powodu nawału obowiązków związanych z usuwaniem szkód po trzęsieniu ziemi o sile 7 stopni Richtera. Słowo "harakiri" oznacza dokładnie "rżnięcie brzucha" i jest w Japonii uznawane za wulgarne, w przeciwieństwie do "szlachetnego " rytuału seppuku, który - jako samobójstwo - oczyszcza popełniającego je od każdej hańby.