Gazeta "Welt am Sonntag" twierdzi, że obok naszego kraju na liście potencjalnych celów terrorystów znalazły się Francja, Włochy, Wielka Brytania, Dania, Turcja, a nawet Hiszpania. Służby wywiadowcze twierdzą, że w wymienionych krajach istnieje wysokie ryzyko zamachów terrorystycznych. Co ciekawe, mimo decyzji hiszpańskiego rządu o wycofaniu wojsk z Iraku, kraj ten nadal znajduje się na celowniku ugrupowań terrorystycznych. Jak pisze "Welt am Sonntag", zagrożenie terrorystyczne na średnim poziomie utrzymuje się w takich krajach, jak Niemcy, Stany Zjednoczone, Kanada, Tunezja, Egipt, Malezja, Indie oraz Singapur. Brytyjskie służby specjalne już reagują na ostrzeżenia - przygotowują plany zamknięcia części centrum Londynu w celu zapobieżenia atakom terrorystycznym. Prasa informuje też o przerzucie na Wyspy pojemników ze śmiertelną rycyną. Więcej na ten temat Zagrożeni zamachem są też rosyjscy piłkarze.Portugalska policja szuka trzech podejrzanych mężczyzn, którzy filmowali centrum Faro, gdzie znajduje się baza rosyjskiej drużyny i gdzie dziś Rosja zagra swój ostatni mecz na Euro 2004. Trzech mężczyzn o arabskim wyglądzie, którzy przylecieli ponad tydzień temu z Londynu, filmowało przy pomocy kamery wideo centrum handlowe w Faro, parking, a także plac w centrum miasta, gdzie ustawiono ogromny telebim pokazujący mecze. Na placu zbierają się tysiące ludzi, ale gazety sadzą, że celem ataku może być rosyjska drużyna lub jej kibice. Problem w tym, że podejrzani mężczyźni tuż po przylocie, na lotnisku w Lizbonie wynajęli samochód i mają go zwrócić dzisiaj wieczorem. Jednym z powodów ewentualnego ataku może być ciągle napięta sytuacja na Kaukazie.