Zamiast kropli nawilżających, Marii Maderze sprzedano silny preparat stosowany przy badaniu gałki ocznej - informuje burotnmail.co.uk. Zawarta w nim atropina błyskawicznie oślepiła kobietę. Właściciele sklepu Asda skomentowali sprawę jako jednorazowy przypadek i przyznali pani Marii odszkodowanie - 1200 funtów. W liście do Marii rzecznik Asdy wyjaśnił, że kwota, którą dostała ma stanowić zadośćuczynienie za ból i cierpienie spowodowane pomyłką. Rodzina poszkodowanej jest w szoku i nie wierzy, że podobna sytuacja już nigdy się nie wydarzy. Na jej zarzuty odpowiedział rzecznik Asdy. - Chcielibyśmy przeprosić Marię Maderę. Takiej błędy zdarzają się niezmiernie rzadko, ale traktujemy je bardzo poważnie - zapewnia. - Obecnie sprawdzamy ten przypadek.