Nowe rozporządzenie dotyczące Metropolitan Police wyraźnie mówi, że mogą jedynie pouczać uczestników ruchu. Nie znaczy to jednak, że łamiący prawo na drogach stają się bezkarni. Jeśli zostaną zarejestrowani przez kamery CCTV, do odpowiedzialności karnej będą mogły pozywać ich lokalne władze. - Zgodnie z nowymi dyrektywami, policja w Londynie nie ma już uprawnień do karania łamiących prawo kierowców. Teraz takie prawo mają władze lokalne i Transport for London. Niemniej policjanci nadal będą mogli karać tych kierowców, którzy ewidentnie będą zagrażać bezpieczeństwu innych - mówi rzecznik policji metropolitarnej. Według nowego rozporządzenia, policja nie powinna karać mandatem kierowców, którzy wjeżdżają pod prąd, zawracają w niedozwolonym miejscu, łamią nakazy skrętu lub wjeżdżają w rejony niedozwolone - informuje Goniec.com.