Pozostałe zapalenia gardła, a nawet zapalenie oskrzeli wywołują wirusy, których nie można zwalczyć antybiotykiem. Dlaczego więc lekarze przepisują tak dużo antybiotyków? Trudno mówić o 90 procentach złych diagnoz, nawet jeżeli takowe się zdarzają, to i tak nikt tego wprost nie powie. Według specjalistów przyczyna nadmiernego używania antybiotyków jest inna. - Bardzo dużą presję na lekarzy wywierają pacjenci, którym się wydaję, że jeżeli nie zostanie wypisany antybiotyk, to znaczy że ten lekarz nie umie leczyć - mówi prof. Stefania Giedrys-Kalemba z Pomorskiej Akademii Medycznej w Szczecinie. Na nic zdają się zapewnienia, że wszelkie zapalenia gardła, migdałków czy nawet oskrzeli najlepiej leczyć syropem z cebuli, czosnkiem, mlekiem z miodem lub masłem albo postawieniem baniek. Jednak większość ludzi nie uznaje tych sposobów, myśląc że antybiotyki szybciej postawią ich na nogi. Z drugiej jednak strony lekarz zalecający kurację czosnkową w przypadku zapalenia oskrzeli to raczej rzadkość.